Skip to main content

Czy naukowcy powinni przyznawać się do używania psychodelików?

Uprzedzenia dotyczące osób używających psychodelików jak i samych substancji są pokłosiem propagandy z czasów wojny z narkotykami. Nie mają one żadnego uzasadnienia, niemniej są bardzo silnie zakorzenione w społeczeństwie. Pomimo, iż opinia publiczna zmieniła się od lat ’60, nadal stereotypy i uprzedzenia mogą wpływać na publiczną ocenę naukowców badających psychodeliki.

Długoterminowe skutki zażywania psychodelików – przegląd

Przegląd przedstawiający syntezę rezultatów 34 badań przeprowadzonych na ludziach w latach 2006-2020 (mediana 2016) z użyciem klasycznych psychodelików (psylocybiny, DMT, ayahuaski) i okresem obserwacji po przyjęciu psychodelika trwającym co najmniej 2 tygodnie. Długoterminowe skutki zażywania psychodelików obejmowały zmiany w nastawieniu, natężeniu depresji, duchowości, przeżywanym lęku, samopoczuciu i używaniu substancji psychoaktywnych.

Terapeutyczny potencjał mikrodawkowania psychodelików

mikrodawkowanie

Niedawno zamieszczony w czasopiśmie Therapeutic Advances in Psychopharmacology przegląd badań powraca do ważnej kwestii, która, mimo rosnącego zainteresowania i grona popleczników, w dalszym ciągu nie jest poparta odpowiednią ilością badań naukowych przez co trudno określić jednoznacznie jej skuteczność. Mowa tu u mikrodawkowaniu psychodelików, a konkretnie o jego potencjale w terapii depresji i zaburzeń afektywnych.