Medycyna, jako dziedzina rozwija się w szybkim tempie. Niestety leczenie chorób mózgu, w tym choroby Alzheimera i innych postaci demencji jest wciąż poza jej zasięgiem. Dzieje się tak, ponieważ mózg to narząd o bardzo skomplikowanej budowie. Jest on regulowany przez mechanizmy, które nie są do końca poznane, a ich zbadanie jest zadaniem niezwykle trudnym technicznie, co przekłada się na wolniejszy rozwój gałęzi medycyny związanej z chorobami mózgu.

Tak zwany „renesans psychodeliczny” w ostatnich latach dostarczył danych sugerujących, że psychodeliki takie jak psylocybina i LSD mogą wykazywać terapeutyczne właściwości w spektrum chorób psychiatrycznych i neurologicznych. U podstaw tych właściwości leży potencjał do stymulowania neurogenezy, rearanżacji i tworzenia nowych połączeń nerwowych oraz redukcja szkód związanych ze stanem zapalnym w obrębie układu nerwowego. Cechy te sprawiają, że naukowcy zaczynają rozpatrywać psychodeliki, jako potencjalne terapeutyki w leczeniu demencji, w tym choroby Alzheimera.

W wyniku chorób demencyjnych dochodzi do sukcesywnej utraty tkanki nerwowej, czego efektem są zaburzenia kognitywne i motoryczne. Receptory serotoninowe 5-HT2A, do których klasyczne psychodeliki wykazują powinowactwo, występują w dużym zagęszczeniu w regionach mózgu szczególnie podatnych na te zmiany chorobowe. Są to m.in. kora przedczołowa i hipokamp. Ta pierwsza odpowiedzialna jest np. za emocje oraz planowanie i podejmowanie decyzji, natomiast druga, związana jest z procesami uczenia się. Wg. proponowanej hipotezy, psychodeliki na drodze stymulacji receptorów 5-HT2A mogą ograniczać postęp choroby poprzez reorganizację i tworzenie nowych połączeń nerwowych między tamtymi obszarami mózgu.

Istnieją przesłanki, że hipoteza ta może mieć sens, ale pozytywne efekty stosowania psychodelików, są zależne od dawki i częstości ich aplikowania. Przy niepoprawnych protokołach, bowiem efekt może być odwrotny do zamierzonego. Np. u szczurów aktywacja receptorów 5-HT2A średnimi dawkami psylocybiny (0,13 mg/kg) zwiększała ich zdolności poznawcze. Efekt ten nie był obserwowany przy zastosowaniu mniejszych dawek (0,06 mg/kg). Natomiast regularne podawanie psylocybiny, każdego dnia, sprawiło, że pozytywne efekty (lepsza zdolność do uczenia się) zostały zatracone. Podobne obserwacje poczynione zostały u szczurów, u których częste podawanie wysokich dawek LSD (0,16 mg/kg) wywoływało nadpobudliwość i zachowania antyspołeczne.

Jednym ze zjawisk obserwowanych w chorobach mózgu, takich jak Alzheimer, jest zwiększony stan zapalny w obrębie tkanki nerwowej. Umiarkowane i regulowane procesy zapalne mogą sprzyjać regeneracji mózgu. Problem zaczyna się wtedy, kiedy wymykają się one spod kontroli, a w chorobach neurodegeneracyjnych jest to bardzo częste. Na szczęście w ostatnich latach badania z udziałem psychodelików, przyniosły w tej dziedzinie obiecujące rezultaty. W modelu mysim zaobserwowano, że aktywacja receptorów 5-HT1A i 5-HT2A działa neuroochronnie na komórki zlokalizowane w hipokampie. U podstaw tego zjawiska leży aktywacja m.in. receptorów serotoninowych, które uruchamiają molekularną maszynerię neutralizującą stan zapalny oraz czynniki, które go wywołują – np. wolne rodniki tlenowe.

U pacjentów chorych na depresję lekooporną, badania MRI wykazały, że aplikacja średnich dawek psylocybiny oraz mikrodawek LSD wpływa na funkcjonalną łączność między ciałkiem migdałowatym i innymi istotnymi regionami w układzie limbicznym. Zjawisko to, może odbywać się właśnie na drodze aktywacji 5HT2A, które – jak wcześniej wspomniano – licznie występują także w obszarach dotkniętych degeneracją w wyniku chorób demencyjnych.

U osób chorych na Alzheimera, ponadto w tych regionach obserwuje się słabszą zdolność do metabolizmu glukozy- paliwa, z którego uwalniana jest energia, na którą działa mózg. Okazało się, że u zdrowych ochotników, doustna aplikacja psylocybiny w dawce 15 mg- 20 mg zwiększa zdolność do metabolizmu glukozy w tych regionach mózgu o ok. 25%. Badanie wykonano przy zastosowaniu techniki tomografii komputerowej (PET). Wyniki te sugerują, że aplikacja psylocybiny, może wykazywać właściwości terapeutyczne u osób chorych na demencję, nie tylko dzięki aktywacji receptorów 5-HT2A, ale również poprzez usprawnienie procesów metabolicznych. Na wyniki takich badań na grupie pacjentów cierpiących na chorobę Alzheimera, będziemy musieli niestety jeszcze trochę poczekać.


Źródło: Vann Jones, S. A., and O’Kelly, A. (2020). Psychedelics as a Treatment for Alzheimer’s Disease Dementia. Front Synaptic Neurosci 12. doi:10.3389/fnsyn.2020.00034
https://doi.org/10.3389/fnsyn.2020.00034

Zdjęcie autorstwa: Zeynep M. Saygin, McGovern Institute, MIT
Źródło: https://www.ibtimes.co.uk