Badania kliniczne z wykorzystaniem klasycznych psychodelików i innych substancji w przełomowych terapiach chorób psychicznych będą finansowane przez rząd federalny Australii w ramach globalnych wysiłków na rzecz innowacyjnych metod leczenia. Jest to rzadki jak do tej pory przypadek, gdzie w badania takie bezpośrednio zaangażuje się instytucja rządowa.
Istnieje coraz więcej dowodów na to, że substancje takie jak ketamina, psylocybina i MDMA mogą skutecznie leczyć choroby psychiczne, w tym depresję i zespół stresu pourazowego, jeśli są stosowane w kontrolowanym środowisku. Rząd Scotta Morrisona, premiera Australii, rozpocznie w środę rundę dotacji w wysokości 15 milionów dolarów, aby rozpocząć australijskie próby kliniczne terapii wspomaganej psychodelikami.
Zwolennikami terapii wspomaganej psychodelikami są także były federalny minister handlu Andrew Robb i emerytowany szef sił obronnych Christopher Barrie. Naciskają oni na krajową zmianę klasyfikacji psychodelików z substancji zakazanych na kontrolowane. Jednak Australijskie Stowarzyszenie Medyczne oraz Królewskie Australijskie i Nowozelandzkie Kolegium Psychiatrów zgłosiły obawy co do tej zmiany, argumentując to potrzebą większej ilości badań, aby ocenić ich bezpieczeństwo i skuteczność.
Szacuje się, że każdego roku cztery miliony Australijczyków cierpi na zaburzenia psychiczne różnego rodzaju, a około 50% wszystkich obywateli będzie dotknięta tym problemem w pewnym momencie ich życia. Zaburzenia lękowe dotykają co roku około 14% dorosłych, ogromnym problemem jest także depresja oraz nadużywanie substancji. Do 12 procent Australijczyków doświadcza PTSD w ciągu swojego życia.
Finansowanie badań nad terapią przy użyciu psychodelików odbędzie się poprzez fundusz innowacyjnych terapii a dotacje będą dostępne przez trzy lata. Federalny minister zdrowia Greg Hunt stwierdził: „Istotne jest, abyśmy nadal wspierać poszukiwanie nowych i lepszych metod leczenia chorób psychicznych”.
Brak komentarzy